Udało się naprawić i rano między kolejnymi spacerami przeprowadziliśmy ostatnie szlify. Na moje nieszczęście dziś moje wypadki i niewyspanie wywołało dość nerwową atmosferę, tak więc bardzo często lądowałem w kagańcu, ba nawet byłem w nim na spacerku.
Dzisiaj podobnie jak w poprzednich dniach nie miałem zamiaru uczestniczyć w gotowaniu obiadu, bo przecież nic dla mnie z tego nie będzie. No i jak się spodziewałem, zjedli i mimo moich próśb, a nawet gróźb nie dostałem ani gryza z talerza. Jednak byłem bardzo zaskoczony, gdy okazało się, że garnuszek po sosie dostałem dla siebie.
no jeszcze tu i będzie czyściutki. Nawet nie będzie trzeba myć.
Ech, byłem bardzo szczęśliwy, aż mi się uszka trzęsły, ale to nie był koniec, bo jak się okazało Pani robiła ciasto, a jak ciasto to przecież z kremem. Kremik był na kremówce, a jak wiadomo kremówki są w pojemniczkach, a myciem pojemniczków zajmuje się ja!
Po całej operacji okazuje się, że pojemniczek jest czysty jak łza i ze zdjęć widać, że jest specjalnie zaprojektowany dla mojej mordki. No ktoś gdzieś w przebłysku geniuszu zaprojektował zwykły kubeczek specjalnie dla mnie, dla Furiatka.
No nic, skończyło się wszystko tak szybko jak się zaczęło. Pozostało tylko otrzepać się z nadmiaru szczęścia i kontynuować spanie.
Dobrze kończę ten niedzielny post pozdrawiając Was i życząc dużo snu i ciepła w nadchodzącym tygodniu.
Aaaa, byłbym zapomniał - dziś nauczyłem Panią nowej sztuczki. Jak szczekam - daje mi przekąskę! Tak się cieszyła z przekazywania mi tych przekąsek, że szok. A podobno ludzie nie lubią, jak pieski szczekają... dziwne. W każdym bądź razie postanowiłem, że od teraz będę głośniej i więcej szczekał - to się zdecydowanie opłaca :)
Aaaa, byłbym zapomniał - dziś nauczyłem Panią nowej sztuczki. Jak szczekam - daje mi przekąskę! Tak się cieszyła z przekazywania mi tych przekąsek, że szok. A podobno ludzie nie lubią, jak pieski szczekają... dziwne. W każdym bądź razie postanowiłem, że od teraz będę głośniej i więcej szczekał - to się zdecydowanie opłaca :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz